sobota, 10 kwietnia 2010

Telefonia komórkowa w Australii - pre-paid

Przebywając dłużej poza Polską większość z nas decyduje się na numer w sieci kraju, w którym mieszkamy. My również postanowiliśmy tak zrobić (oczywiście rok temu) głównie z tego powodu, że jest to najtańsze rozwiązanie. Zanim jednak ustaliliśmy, której sieci klientami zostaniemy, Przemek starał się jak najlepiej rozeznać w dostępnych ofertach. Ku naszemu zaskoczeniu (jak zwykle w Australii) nie okazało się to wcale takie proste.

Naszym celem były telefony na karty pre-paid, z darmowymi rozmowami pomiędzy nami a na dodatek niedrogimi połączeniami z Polską. Pierwszym zaskoczeniem okazał się brak naliczania sekundowego – w zeszłym roku najkrótszym odcinkiem czasu było 30 sekund! Do tego czasu nic się w tej kwestii nie zmieniło i raczej nie mamy co liczyć na poprawę.
Dodatkowo nawiązanie połączenia wiąże się z jednorazową opłatą manipulacyjną tzw. flagfall – tego też nie ma w Polsce.

Ostatecznie po przebrnięciu przez gąszcz cenników i super ofert, wybraliśmy sieć Vodafone.

Czego można oczekiwać od pakietu FlexiCap w Vodafone?

Co 30 dni kupujemy doładowanie za $29,00 (recharge voucher for $29,00). Pakiet ten zawiera $150,00 Flexible Credit (czyli połączeń do dowolnych sieci i połączeń międzynarodowych) oraz $150,00 Vodafone to Vodafone Credit (czyli połączenia w sieci, co w przybliżeniu daje około 1,5 h). Tak nie pomyliłam się $29 = 2 * $150, jest to dziwne, ale to jest Australia! Z pewnością jeszcze o tym napiszę w kolejnym poście, ale na Australijczyków taki marketing działa ;)

W FlexiCap za nawiązanie połączenia pobierana jest flagfall, a naliczanie jest minutowe. Opłaty to $0,89 plus $0,39 oraz $0,28, z czego $0,39 to flagfall, $0,89 opłata za minutę rozmowy, a $0,28 wiadomość tekstowa.

Drugą siecią, którą teraz bralibyśmy pod uwagę jest 3, ponieważ już od wielu znajomych słyszałam o niej pozytywne opinie. Zainteresowanych odsyłam do strony:
http://www.three.com.au/pricing?mod=MobilePlans&planType=Prepaid Caps&planName=$29
Oczywiście prócz wspomnianych dwóch operatorów są jeszcze między innymi: Telstra, Optus, Virgin i parę innych, ale ich oferta nie była lepsza od Vodafone rok temu.

Uwaga, kolejną niespodzianką jest, że podczas nabywania numerów telefonu musieliśmy podpisać umowę na pre-paid. W tym celu trzeba było okazać sprzedawcy dokument tożsamości ze zdjęciem, w naszym przypadku był to paszport oraz podać aktualny adres zamieszkania w Australii. Tak na marginesie: czasami może się wam zdarzyć, że wymagany będzie od was dokument potwierdzający podany adres zamieszkania. W Australii takim dokumentem oprócz umowy wynajmu równie dobrze może być aktualny rachunek, na którym jest wasze imię i nazwisko oraz adres, ale również zaadresowana do was koperta z podstemplowanym znaczkiem – to też jest potwierdzony przez urzędnika dokument!

Wracając jednak do tematu telefonów, podczas, gdy nabywaliśmy nowe numery telefonów zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Poinformowano nas mianowicie, że nie wykorzystany kredyt przechodzi na kolejny miesiąc. Niestety tak nie jest. Nie tracimy jedynie Vodafone to Vodafone Credit, natomiast niewykorzystany Flexible Credit przepada po upływie 30 dni. Dlatego obecnie nie mamy zahamowań i chętnie dzwonimy do rodziny w Polsce, a jak zdążyliśmy się przekonać wszyscy uwielbiają rozmawiać z nami całymi godzinami ;)

Na zakończenie mam dobrą radę: proponuję Wam wybrać taką sieć, w której macie najwięcej znajomych :)

P.S.
Kupując doładowanie w sieci sklepów Woolworths otrzymujemy 10% zniżkę, czyli płacimy $29 - $2,90 = $26,10.
Telefonia komórkowa w Australii - pre-paid - SUPLEMENT

4 komentarze:

Jack pisze...

Popatrz tez na VirginMobile - dla mnie maja najlepsze taryfy. Long expiry recharge przepada do 180 lub 365 dniach, zaleznie od kwoty. Do niedawna naliczali co 30s, teraz co minute (w Australii nawet konkurencja dziala w odwrotna strone!!!). Jesli nie rozgadujesz sie przez komorke, to jest to dobra taryfa.

Urszula pisze...

Nie wiedziałam, że w skład Virgin Group wchodzi też telefonia komórkowa. Oczywiście sprawdziłam i rzeczywiście mają interesującą ofertę. Przy wyborze pre-paid płaci się 10c za min rozmowy + 25c za połączenie, bez względu na wybór sieci, do której się dzwoni. Dzięki za informację.

Danonek pisze...

ahh, Australia - i pomyslec ze tam teraz maja lato^^ Darmowe Doładowania

Urszula pisze...

Aha :) 01.12. się zaczęło, niestety w tym roku póki co lato jest mokre, dużo pada i niewiele mamy dni słonecznych. Rok temu o tej porze umieraliśmy z powodu 40 stopniowych upałów. Nie wiem, co gorsze - deszcz, czy upał...

Prześlij komentarz