


Wcześniej, z uwagi na intensywny tryb życia tutaj, nie mieliśmy okazji na spokojnie przespacerować się ulicami tego miasta. Dzisiaj w końcu nadarzyła się taka możliwość. Okazuje się jednak, że nie zawsze bywa różowo. Mieliśmy czas, ale jak na złość rozpadało się. W takich sytuacjach dobrze jest mieć ze sobą kurtki przeciwdeszczowe :) Minusem takich kurtek w tym klimacie jest to, że pioruńsko szybko robi się w nich gorąco. Dlatego spacerując ulicami Cairns Przemek znalazł ich nieco inne zastosowanie, bardziej parasolowe niż kurtkowe, co w tym wszystkim okazało się strzałem w dziesiątkę. Spacerując Wharf St. mijaliśmy ciekawy budynek tutejszego kasyna, nieco dalej ulica ta przechodzi już w Spence St., czyli miejsce, z którego odpływaliśmy w nasz rejs na Wielką Rafę Koralową.

Dzisiaj z uwagi na pogodę miasto było nieomalże puste. W pobliżu ulicy Esplanade znajduje się basen Cairns Esplanade Lagoon, w którym pomimo nieciekawej pogody pluskali się nieliczni śmiałkowie, którym ta kąpiel sprawiała istną przyjemność. Właściwie to było ciepło tylko wyjątkowo mokro, co dla pływających ma przecież ogromne znaczenie ;) Miejsce to jest ciekawe, sprawia bowiem wrażenie oddzielnego zbiornika, a tak naprawdę połączone jest z oceanem i zmyślnie wkomponowane w miasto.

Przemierzając Cairns, zapoznając się z jego uliczkami i zaglądając do pobliskich sklepików, zgłodnieliśmy. Deszcz padał nieustannie dlatego uznaliśmy, że do Calypso nie będziemy wracać na pieszo, ale skorzystamy z busika, dlatego na miejsce naszego posiłku wybraliśmy włoską restaurację usytuowaną blisko przystanku. Najedzeni i usatysfakcjonowani, że wiemy jak wygląda Cairns pojechaliśmy do hostelu skąd zabrano nas na lotnisko.

Tym razem wróciliśmy do Sydney, ale tylko na jeden dzień. Czeka nas bowiem zmiana klimatu, a w tym celu trzeba się przepakować i zabrać ze sobą nieco cieplejsze rzeczy. Już się nie mogę doczekać rześkiego powietrza szczególnie po tych kilku dniach spędzonych w gorącym suchym klimacie, a potem w tropikach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz