wtorek, 22 lutego 2011

Spotkanie Gigantów

Dzisiaj w Sydney odbyło się spektakularne spotkanie dwóch statków pasażerskich, trzeciej co do wielkości RMS Queen Mary 2, ale największego transatlantyka oraz zajmującej trzydzieste szóste miejsce MS Queen Elizabeth - jak podaje Wikipedia na dzień dzisiejszy. Pomimo, że nie są największe sam fakt ich jednoczesnego wpłynięcia do portu wywołał niemałą sensację wśród sydnejczyków, tak więc i my postanowiliśmy rzucić okiem na te giganty.

RMS Queen Mary 2
Queen Mary 2 liczy sobie 345 m długości, natomiast Queen Elizabeth zaledwie 294 m. Ostatnia jest młodsza, została oddana do użytku 11 października 2010 roku, podczas gdy Queen Mary 2 23 grudnia 2003 roku.

MS Queen Elizabeth
Obydwa okręty spotkały się u wejścia do Sydney Harbour wcześnie rano, o około 5.30, ale już wtedy były oczekiwane przez wytrwałych zapaleńców, głodnych tego niecodziennego widoku. My oczywiście poszliśmy nacieszyć nasze oczy transatlantykami, ale wcześniej wyspaliśmy się porządnie :) i do portu zawitaliśmy około 19.00 :D Queen Elizabeth zacumowała w Sydney Cove, podczas gdy Queen Mary 2 w Woolloomooloo Bay, tuż koło portu marynarki wojennej. Według skromnych szacunków władz Sydney pasażerowie obu statków, około 6000 osób, zostawią w Sydney zaledwie $3 miliony.

  

Dzisiejszego dnia to wydarzenie pozostało jednak bez większego echa w mediach, a to za sprawą jednego z najtragiczniejszych w skutkach trzęsienia ziemi, które w południe nawiedziło Nową Zelandię. Dzień, więc zakończył się nam dość melancholijnie, co więcej przechadzając się wzdłuż Queen Elizabeth, usłyszeliśmy jeszcze motyw przewodni ze ścieżki dźwiękowej Titanic’a...

źródło

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Robią wrażenie!

Urszula pisze...

Kiedyś wybierzemy się podobnym, tylko nieco większym, w jakiś powiedzmy miesięczny rejsik ;)

Anonimowy pisze...

Wrażenia wrażeniami ale czy autorka bloga zwiedziła któryś z tych gigantów

Urszula pisze...

Rejs mamy w planach w niedalekiej przyszłości, w związku z tym nie wchodziliśmy na statki.

Prześlij komentarz